ranking najlepszych filmów 2019

Na szczycie, czyli ranking najlepszych filmów 2019 roku

Ahhhh!!! Wiem, że powtarzam to co roku, ale… cóż to był za znakomity rok! Ilość bardzo dobrych filmów które mogliśmy podziwiać przez ostatnie 12 miesięcy czy to w kinie, czy w swoich domach była tak duża, że z mojej listy rankingowej musiałem wyrzucić na prawdę sporo tytułów, o których pierwotnie myślałem, że absolutnie muszą się w niej znaleźć. Zanim więc zaczniecie do mnie rzucać tym co macie pod ręką w oskarżającym geście zawodu bądź frustracji przez nieobecność waszych ulubionych tytułów, podkreślam (choć mam nadzieje, że robię to niepotrzebnie), że ów ranking jest całkowicie subiektywny i stanowi tylko i wyłącznie o moim guście filmowym. A jak mówi wytarte, choć nie zawsze trafne powiedzenie – o gustach się nie dyskutuje. Także jak mamy to za sobą, to zaczynajmy…

Ranking obejmuje 10 filmów mających swoją polską premierę w 2019 roku.

O włos:

Vice

AVENGERS: koniec GRy

Ad Astra → RECENZJA FILMU

Laleczka → RECENZJA FILMU

KLaus

Pełzająca śmierć

 

10. Joker

Tytuł który nie ukrywam znalazł się w tym rankingu trochę na kredyt, trochę wyciągnięty za uszy, ale choćby przez znakomitą kreację Joaquina Phoenixa, popkulturowy fenomen jakim stał się Joker na długie tygodnie po premierze, ale też patrząc na oryginalność z jaką podszedł do eksplorowania kina superbohaterskiego, trudno mi było nie umieścić filmu Todda Phillipsa choćby na dnie rankingowej listy.  Poza tym film dużo zyskuje przy drugim seansie, a i można z niego wyczytać, albo zinterpretować trochę inaczej niż na początku.

RECENZJA FILMU

9. Toy Story 4

Mam słabość do filmów Pixara, a serie Toy Story kocham całym serduchem, ale na emocjonalne tsunami, którym uraczyła mnie czwarta odsłona zabawkowej animacji, nie byłem w żaden sposób przygotowany. Toy Story to doskonały przykład animacji, która dojrzewa, dorasta ze swoimi widzami. I tak w części pierwszej otrzymaliśmy historię opowiadającą o bezcelowości zazdrości, sile przyjaźni i otwartości wobec innych. Drugi film z kolei nacisk kładł na lojalność wobec przyjaciół i hierarchizację pewnych wartości, „Toy Story 3” natomiast , to już powolne wkraczanie w dorosłość i mówienie o związanymi z nią zmianami, o godzeniu się z nimi i co najważniejsze… o pożegnaniach. Czwarta odsłona serii to przede wszystkim opowieść o kryzysie tożsamości, o potrzebie bycia kochanym oraz o poszukiwaniu własnego miejsca w momencie, gdy wydaje ci się, że przed tobą nic już nie ma, nic na ciebie nie czeka. Dokładnie tak – oglądanie Chudego przeżywającego swój kryzys wieku średniego, to jedno z moich najmilszych i najbardziej emocjonalnych wspomnień tego roku. Pixar po raz kolejny przeskoczył sam siebie…

RECENZJA FILMU

8. To My

Powiem tak – gdy wychodziłem z kina świeżo po seansie To my Jordana Peela targały mną emocje, które raczej nie wskazywały, że ten film może pojawić się w tym rankingu. Po napisach końcowych czułem się skonfundowany, lekko zagubiony w tym co właśnie zobaczyłem. Z biegiem czasu oraz po drugim podejściu do oryginalnego horroru stwierdziłem jednak, że o dziwo wszystko to co wcześniej uważałem za wadę, teraz traktuję jako zaletę. To my stanowi niezwykły amalgamat pasji i zainteresowań samego reżysera. Mamy tu komediową obyczajówkę, krwawy horror z nurtu home invasion oraz tę całą, pełną surrealizmu warstwę metaforyczną (przez którą dodajmy tak łatwo odbić się od tego filmu), która w tak oryginalny i odmienny od tego co widzieliśmy w nagrodzonym Oscarem „Uciekaj!” sposób komentuje kondycję współczesnej Ameryki i amerykanów za pomocą niezwykle dziwnego i absurdalnego na pierwszy rzut oka motywu fabularnego. To wszystko sprawia, że do To my chce się wracać, chce się go odkrywać na nowo i wyciągać z niego nowe, wcześniej umykające uwadze elementy narracji czy fabuły.

7. PEwnego razu w… Hollywood

Quentin Tarantino nie zawodzi i dostarcza jeden z najbardziej kompletnych filmów w swoim dotychczasowym dorobku. Nie zrozumcie mnie źle, wciąż moimi ulubionymi tytułami tego reżysera są „Pulp Fiction” i „Bękarty wojny”, ale miłość do kina, pasja i swego rodzaju urok jakiego od dawna nie czułem z jego filmów, sprawia, że Pewnego razu w… Hollywood nie mogło go zabraknąć na tej liście. Mógłbym pisać o świetnym aktorstwie i znakomitej chemii między DiCaprio i Pittem, o wciągającej fabule i niezwykle angażującej możliwości obserwowania Fabryki Gwiazd oczami reżysera, o przewrotnym zakończeniu, świetnie napisanych dialogach i pojedynczych scenach czy też występach aktorów, które składają się na artystyczny sukces tego filmu. Prawda jednak jest taka, że najważniejszym elementem stanowiącym o sile tego obrazu jest tak silnie i zaraźliwie bijąca od niego miłość i tęsknota do kina minionej epoki, ale i świadomość że wszystko kiedyś przemija. Można nawet pomyśleć, że tak jak bohater DiCaprio podczas filmu uświadamia sobie zmierzch własnej kariery, tak i sam Tarantino zdaje się w swoim 9 filmie zamykać pewne sprawy…

6. Zabawa w Pochowanego

Zapewne najbardziej kontrowersyjna pozycja w tym rankingu, ale cóż poradzę – uwielbiam tak bezkompromisowe, radosne i bawiące się przyzwyczajeniami widza kino jak Zabawa w pochowanego. Tak jak zwariowana, arystokratyczna rodzinka bawi się z główną bohaterką w kotka i myszkę podczas zabójczej gry w chowanego, tak samo duet reżyserów nieustanie wodzi widza za nos czyniąc ze swojego komedio-horroru wybuchową, pełną humoru, przemocy, przewrotnych zwrotów akcji, zakrapianą gęstą posoką mieszankę, podczas której buzia uśmiechała mi się od ucha do ucha, i to za każdym razem z innego powodu. Świetna zabawa i kawał niezwykle angażującej historii z świetnie zagraną główną bohaterką i drugim planem.

5. Boże CIało

Zdecydowanie. najlepszy polski film tego roku i jak widać po pozycji w rankingu jeden z najlepszych filmów jaki w 2019 roku widziałem w ogóle. Po zeszłorocznym „Klerze” Wojciecha Smarzowskiego i „Tylko nie mów nikomu” braci Sekielskich Boże Ciało pozornie mogło się jawić jako kolejny cios wymierzony w stronę polskiego Kościoła. Nic z tych rzeczy. Film Jana Komasy choć oczyma swojego bohatera patrzy na Kościół i kościół wnikliwie i krytycznie, obnażając jego zacietrzewienie, archaiczność systemu i wszechobecną hipokryzję, oddaje mu, szczególnie jako wspólnocie sprawiedliwość i pokazuje rolę jaką może odgrywać dajmy na to w takiej małej miejscowości na południu Polski. To jest właśnie siła Bożego Ciała –wyważenie, uczciwość, nie nachalność swojego przekazu, ale przede wszystkim brak protekcjonalności, bo Jan Komasa ani przez chwilę nie patrzy z góry na swoich pełnych ludzkich wad i odruchów bohaterów. Świetne kino i dowód na to, że młodzi polscy twórcy mają nam dużo do zaoferowania, a ich głos zasługuje na wysłuchanie.

RECENZJA FILMU

4. Na Noże

Na noże to prawdopodobnie jeden z najbardziej przewrotnych i najlepiej napisanych filmów jakie zobaczycie w tym roku. Świadomość gatunku, nawiązania do klasyki kina noir, twórczości Agaty Christie i odwaga z jaką  reżyser bawi się schematami, jest więcej niż godna podziwu. Intryga jest świetnie zarysowana, a sam reżyser co rusz rozsypuje całość wydawać by się mogło ułożonych już puzzli, składając je za każdym razem na nieco inny obraz. Co tu dużo mówić, Rian Johnson daje nowe życie wysłużonemu już gatunkowi, a robi to jednocześnie w pełen nostalgii za detektywistycznymi herosami i klasykami minionej epoki sposób, że w połączeniu z satysfakcją związaną z próbą rozwikłania całkiem zgrabnie rozpisanej zagadki morderstwa, Na noże staje się filmem nie tyle kompletnym, co kamieniem milowym dla współczesnego kryminału w ogóle.

RECENZJA FILMU

3. Parasite

Joon-ho Bong przy okazji Parasite stworzył najlepszą czarną komedię jaką widziałem od lat, ale i niezwykle przenikliwy i dobitny w swoim przekazie obraz komentujący nierówności społeczne oraz jej konsekwencje dla jednej i drugiej strony drabiny społecznej. Oprócz doskonale zaimplementowanego przekazu, Parasite to prawdziwa zabawa gatunkami, w której dramat obyczajowy łączy się z komedią pomyłek, thrillerem i makabreską w ramach jednego filmu. Niezwykle intensywne kinowe doznanie zarówno na poziomie narracyjnym, jak i intelektualnym.

2. Historia Małżeńska

Niby na pierwszy rzut oka prosta historia, ale przyznam szczerze, że nie pamiętam kiedy ostatnio oglądałem tak szczery, znajomy na wielu emocjonalnych płaszczyznach film jak Historia małżeńska. Baumbach przedstawia sam proces rozpadu związku, jak i późniejszego rozwodu w bardzo ludzki i szczery sposób, gdzieniegdzie pozwalając sobie nawet na nieco ironii czy czarnego humoru, szczególnie w momentach gdy z kafkowskim zacięciem przedstawia machinacje systemu prawnego. Reżyser nie osądza swoich bohaterów i nie karze na wybierać stron, co bez wątpienia w dużym stopniu stanowi o sile jego obrazy. Historia małżeńska to też koncert wybitnego, powtarzam – WYBITNEGO aktorstwa. Adam Driver po raz kolejny już udowadnia, że potrafi zagrać absolutnie wszystko i wszystko co gra zamienia w złoto. Podobnie to wygląda w przypadku Scarlett Johansson, która po latach grania Czarnej Wdowy, od czasu do czasu zaliczając ciekawszy epizod aktorski jak w „Pod skórą”, znów nawiązała do swoich najlepszych kreacji od czasów „Między słowami” Sofii Coppoli. Chemia między aktorami, ale też cały wachlarz emocji które włożyli w swoje postaci, to jak wzajemnie uzupełniali się na ekranie i wiarygodność z jaką portretowali Charlie’go i Nicole, to wszystko zasługuje na owacje na stojąco. Wszystko to sprawia, że ciężko nowy film Baumbacha oglądać w odcięciu, bez zaangażowania emocjonalnego. Tak jak pisałem na początku, to w końcu prosta, niczym nie upiększana historia, w której tyle samo na gorycz, jest również miejsca na oczyszczającą refleksję.

RECENZJA FILMU

1. Lighthouse 

Lighthouse to przykład filmu który ma szanse stać się klasykiem gatunku nie po latach, dekadach czy zmianie sposobu w jaki postrzegamy kino, a już teraz. Niech to wystarczy za argument uzasadniający takie a nie inne miejsce w rankingu. Jeśli chcesz więcej, to zapraszam do lektury mojej recenzji, bo ilość pochwał i elementów zasługujących na wyróżnienie w horrorze Roberta Eggersa jest tak duża, że musiałbym im poświęcić połowę miejsca w rankingu. To kino z pewnością nie dla każdego, ale w moim odczuciu oferujące najbardziej niezwykłe filmowe przeżycie tego roku

RECENZJA FILMU


CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI I CIEKAWYCH ZESTAWIEŃ? POLUB NAS I BĄDŹ NA BIEŻĄCO: 
[facebook-page-plugin href=”okiemfilmoholika” width=”500″ height=”220″ cover=”true” facepile=”true”  adapt=”false” language=”pl_PL”]