ranking najlepszych filmów 2017

Na szczycie, czyli ranking najlepszych filmów 2017 roku

Były już zapowiedzi i zestawienia najbardziej oczekiwanych tytułów, pora więc na filmowe podsumowania. W tym roku ranking najlepszych filmów powstawał w wielkich bólach i po długich debatach, w których spierałem się sam ze sobą często nie przebierając w słowach. Na szczęście po długich i męczących bataliach udało mi się w końcu skompletować ostateczną dziesiątkę moim zdaniem najlepszych filmów 2017 roku. Być może parę filmów pominąłem, nie wszystkie też widziałem, ale wiecie co – jestem z niej całkiem zadowolony. To był naprawdę dobry rok.

Ranking obejmuje 10 filmów mających swoją polską premierę w 2017 roku.

O włos:

To → RECENZJA FILMU

Thor: Ragnarok → RECENZJA FILMU

Uciekaj! → RECENZJA FILMU

Dunkierka → RECENZJA FILMU

Coco → RECENZJA FILMU

 

10. Logan

Długo myślałem, który film superbohaterski umieścić w ranking – czy jaskrawego i pełnego kiczu „Thora: Ragnarok”, czy może klimatycznego Logana, który miał być jednocześnie pożegnaniem dla utożsamianego z tą rolą już siedemnaście lat Hugh Jackmana. Ostatecznie jak widzicie zdecydowałem się na ten drugi, ponieważ żaden superbohaterski film nie zostawił we mnie takiego śladu, jak właśnie ten o szponiastym mutancie. Logan to w końcu taki film na jaki my i na jaki sam Wolverine zasługuje. James Mangold zamazując niejako plamę po kiepskim „The Wolverine”, umiejętnie łączy konwencje i gatunki, z sukcesem umieszczając w filmie elementy charakterystyczne dla kina drogi, westernu, a patrząc na przerdzewiałą pustynną scenerię, również i postapokalipsy, której jak przypuszczam, nie powstydziłby się sam Geroge Miller. Gdyby nie nierówny scenariusz i sztampowy antagonista Logan znalazł by się pewnie parę miejsc wyżej. Jednak patrząc na jego bezpośrednią konkurencję w tym roku, to że z pośród innych filmów superbohaterskich to właśnie on znalazł się w tym rankingu, jest nawet dla mnie samego sporym zaskoczeniem. A teraz może jakaś oscarowa nominacja dla Hugh Jackmana i Patricka Stewarta? Ładnie proszę!

RECENZJA FILMU

9. The Florida Project

Film który rzutem na taśmę wdarł się do rankingu. Znakomite The Florida Project rozgrywa się w cieniu Disney World, ale to lawendowy kompleks hotelowy – Magiczny zamek – w którym 6-letnia bohaterka filmu mieszka ze swoją samotną matką, to magiczne królestwo filmu. Magia może być jednak mroczna: bieda, prostytucja i groźba przemocy nigdy nie są daleko od świata pustych parceli i centrów handlowych, gdzie Moonee (genialna Brooklynn Prince) i jej paczka przyjaciół-psotników wędrują prawie bez nadzoru. Ale dzieci znajdują sposób, by być dziećmi, gdziekolwiek się znajdują, a niesamowicie intuicyjna kamera Seana Bakera wciągają nas w świat młodej bohaterki i przedstawia w całym jego pięknie, ale i niebezpieczeństwie. Ten film to najlepszy możliwy przejaw naturalizmu w kinie jaki mógłbym sobie wyobrazić. Szczery, skromny, a jednocześnie trafiający w samo sedno.

8. Baby Driver 

Moje największe zaskoczenie 2017 roku. Mało spodziewałem się po tym filmie, a tymczasem nowy film Edgara Wrighta okazał się być najlepszym akcyjniakiem roku. Baby Driver to audiowizualna uczta i techniczny majstersztyk. Dynamiczna akcja, dzięki znakomitemu montażowi, rozgrywa się w rytm muzyki. Soundtrack definiuje ten film do tego stopnia, że nawet silnik ryczy i kule świszczą na ekranie zgodnie z tym czego aktualnie słucha bohater. Niczym w „Whiplash” Damiena Chazelle nowy film Edgara Wrighta jest niesamowicie rytmiczny i hipnotyzujący, a obraz idealnie komponuje się z fantastyczną ścieżką dźwiękową.

RECENZJA FILMU

7. A Ghost Story

Ci którzy patrząc na tytuł spodziewali się horroru o duchach, z pewnością na filmie Davida Lowery’ego sroga się zawiedli. A Ghost Story to bowiem poruszająca opowieść o przemijaniu, utracie godzeniu się ze śmiercią, ale poszukiwaniu jakiegoś zakończenia, domknięcia własnej historii, które pozwala ruszyć na przód. Ten utrzymany w stylistyce slow cinema dramat psychologiczny to dziwny, melancholijny, obraz w którym ubrany w prześcieradło Casey Afleck gra zawieszonego w czasie i przestrzeni ducha, a Rooney Mara w trwającej 7 minut scenie… je sernik. To też kino wymagające od widza uwagi i skupienia, ale wynagradzające to z nawiązką.

6. To przychodzi po zmroku

To przychodzi po zmroku zauroczyło mnie swoim minimalistycznym podejściem do gatunku horroru i tym w jaki sposób potrafił utrzymać niesamowite napięcie od pierwszych do ostatnich scen filmu. Ten rozgrywający się w postapokaliptycznej rzeczywistości film, w której na świecie zdziesiątkowanym przez tajemniczą chorobę, samotnie w głębi lasu żyją Paul, jego żona Sarah i ich nastoletni syn Travis, próbujący przetrwać katastrofę, o której ani oni, ani my widzowie nic nie wiemy, opowiada o tym do jakich czynów jesteśmy się w stanie posunąć w imię przetrwania i bezpieczeństwa naszych najbliższych. To przychodzi po zmroku to na pewno nietypowy przedstawiciel swojego gatunku, i choć Shultz śmiało korzysta ze schematów, które możemy znaleźć w horrorach, to bardziej traktuje je jako dodatek, aniżeli środek do celu. Najważniejsze w filmie są relacje między bohaterami, to jak radzą sobie z sytuacją, w której się znaleźli i jak ona na nich wpływa. Uczucie paranoi, braku wzajemnego zaufania i poczucie ciągłego zagrożenia bohaterów, jest punktem wyjścia zarówno do różnych pełnych grozy sytuacji, jak i udziela się widzowi czyniąc z niego wręcz jednego z bohaterów filmu.

RECENZJA FILMU

5. Cicha noc

Co tu dużo mówić… Chyba nie myśleliście, że w rankingu zabraknie najlepszego polskiego filmu 2017 roku? Cicha noc na swoje miejsce nie zasłużyła jednak tylko przez wzgląd na moją patriotyczną poprawność. To kino wybitne pod względem aktorskim, doskonale zainscenizowane i wyreżyserowane, a przede wszystkim oddarte z niepotrzebnej cukierkowości.

RECENZJA FILMU

4. Wojna o planetę małp

Godne zwieńczenie jednej z najlepszych filmowych trylogii XXI wieku. Połączenie efektownego blockbustera z efektywnym dramatem psychologicznym pełnym odniesień do innych kultowych wojennych produkcji. Sercem i duszą tej serii jest jednak Andy Serkis i oby w końcu otrzymał tą od dawna zasłużoną nominację do Oscara.

RECENZJA FILMU

3. Manchester by the Sea

Żaden film nie rozłożył mnie tak emocjonalnie jak Manchester by the Sea. Film Kenetha Lonergana jest idealnym przykładem kina które oszczędzając na środkach wyrazu, nie oszczędza swoich widzów. Okazuje się, że aby zrobić dobry dramat, nie zawsze trzeba iść na skróty i używać sprawdzonych receptur na wyciskanie łez z oczu spragnionej emocji widowni. Reżyser zdaje się doskonale o tym wiedzieć, czyniąc z swojego trzeciego pełnometrażowego filmu obraz całkowicie spełniony artystycznie, a przy tym niezwykle skromny, kameralny i nie wpadający w znane, oklepane schematy. W końcu więcej wcale nie znaczy lepiej, a Manchester by the Sea dowodzi, że od dramatycznych zwrotów akcji i łzawych dialogów, większą siłę i większe emocje niesie za sobą niedopowiedzenie, pełne bólu milczenie i poczucie powolnego spadania, powolnego pogrążania się w nienazwanym smutku, które towarzyszy widzowi od początku do końca filmu.

RECENZJA FILMU

2. Blade Runner 2049

Audiowizualne mistrzostwo świata i okolic, które dopełnia intrygująca i pełna metafizycznych metafor historia. Stając za kamerą kontynuacji kultowego dzieła Denis Villeneueve’a postawił się w bardzo niekomfortowej sytuacji. Jednak dzięki niezwykłemu wyczuciu i reżyserskiemu oku, to na czym inni mogliby polec, ten uczynił swoim atutem. W kinie na Blade Runnerze 2049 byłem 3 razy i za każdym razem wychodziłem z niego zbierając szczękę z podłogi. To jest moje kino.

RECENZJA FILMU

1. La La land

Dla wielu niewypał roku, rozczarowanie roku, lub najbardziej przeceniony film roku – La La Land. Dla mnie? Wiecie co – najlepiej przeczytajcie recenzję, a ja tylko dodam, że ten film to prawdziwy hołd dla kina i magii srebrnego ekranu. Przy tym to niezwykle poruszająca historia o pogoni za marzeniami, których cena czasem jest bardzo wysoka. Jak jednak pokazuje nam Damien Chazelle, bez bez śniących swoje złote sny marzycieli, świat byłby o wiele smutniejszym miejscem…

RECENZJA FILMU

Zobacz również:

Ranking najlepszych seriali 2017 rokuRanking najlepszych seriali 2017


CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI I CIEKAWYCH ZESTAWIEŃ? POLUB NAS I BĄDŹ NA BIEŻĄCO: 
[facebook-page-plugin href=”okiemfilmoholika” width=”500″ height=”220″ cover=”true” facepile=”true”  adapt=”false” language=”pl_PL”]